Ewidencjonowanie motolotni

Awatar użytkownika
art_c
Posty: 40
Rejestracja: pn sty 20, 2020 10:36 am

Ewidencjonowanie motolotni

Post autor: art_c »

Szanowni Koledzy

W związku z trudnościami i komplikacjami związanymi z aktualizacją danych oraz wpisywaniem motolotni do ewidencji statków powietrznych, spowodowanymi zmianami w przepisach - w dniach 24 stycznia i 06 lutego odbyły się konsultacje środowiskowe w formie wideospotkań z udziałem osób z całego kraju aktywnie związanych z motolotniarstwem. Na spotkaniach tych nakreślone zostały zagadnienia wymagające rozwiązania oraz ustalono co następuje.

Zagadnienia
1. Aktualizacja danych motolotni, które obecnie znajdują się w ewidencji w następujących przypadkach
- motolotnie składające się z fabrycznych podzespołów o certyfikowanej konfiguracji
- motolotnie składające się z fabrycznych podzespołów o fabrycznej konfiguracji nie posiadające certyfikatu; dotyczy motolotni, które obecnie nie są produkowane i nie posiadają wymaganych obecnie dokumentów, a w przeszłości nie były wymagane, np. PIPISTREL Plus, Spider, Twister
- motolotnie składające się z fabrycznych, certyfikowanych podzespołów o indywidualnej konfiguracji nie posiadające certyfikatu konfiguracji
- motolotnie składające się z podzespołów zbudowanych amatorsko połączonych z podzespołami fabrcznymi np. skrzydło fabryczne, certyfikowane, wózek konstrukcji amatorskiej, adaptowany silnik samochodowy lub motocyklowy, etc.

Na podstawie dotychczasowych doświadczeń na złożone już wnioski o aktualizację danych można stwierdzić, że ULC odpowiada w różny sposób w stosunku do wniosków dotyczących tego samego typu motolotni, a złożonych w odstępie kilku miesięcy. Jest to niezrozumiałe i wymaga wyjaśnienia.

2. Problematyka związana z wpisaniem do ewidencji motolotni wg nowych kryteriów ULC
Pomysł rozszerzenia definicji kategorii K6A z dostosowaniem do specyfiki motolotni – do zdefiniowania
Pomysł określenia warunków technicznych dla potrzeb indywidualnych konfiguracji składających się z fabrycznych podzespołów – do opracowania
Kwestia specyfiki motolotni jako urządzenia o naturalnych cechach modyfikacji konfiguracji - do uwzględnienia w przepisach.

Ustalenia
Zespół UL zorganizuje spotkanie z przedstawicielem ULC w celu zadeklarowania współpracy dla zdefiniowania optymalnych rozwiązań proceduralnych w przedmiotowym zakresie.
Moim zdaniem na pierwszym spotkaniu należy skupić się na kwestii najpilniejszej, to jest motolotni, które obecnie są w ewidencji i tę kwestię wyjaśnić. Natomiast pozostałe zagadnienia jedynie wzmiankować, dla przykładu naszkicować propozycję konkretnego rozwiązania w rozszerzonym zakresie i kontynuować uzgodnienia w następnym terminie.

Powyższe ma charakter szkicu, notatki roboczej. Proszę wszystkich zainteresowanych o zamieszczanie uwag, sprostowań, uszczegółowień, uzupełnień i własnych propozycji rozwiązań.

Pozdrawiam,
Artur
SP-MACC
Awatar użytkownika
Piotr Boruszewski
Posty: 25
Rejestracja: pn gru 26, 2022 5:55 pm

Re: Ewidencjonowanie motolotni

Post autor: Piotr Boruszewski »

Moim zdaniem punkt 2 jest równie istotny. Jest grupa pilotów zainteresowana wyminą sprzętu poprzez zakup lub własną kompletację z części fabrycznych albo sprowadzeniem używanego sprzętu z zagranicy. Obecnie praktycznie nie ma możliwości wpisu takich motolotni do ewidencji. Może wprowadzenie przepisów przejściowych bazujących na tych poprzednich byłoby rozwiązaniem? Czy taki wariant był omawiany i jest brany pod uwagę?
pozdrawiam
Piotr
pozdrawiam
Piotr
SP-MZAB
Echo Plus, R912, Stratus P15S, EPLS
Tomasz
Posty: 3
Rejestracja: pt lut 10, 2023 6:26 pm

Re: Ewidencjonowanie motolotni

Post autor: Tomasz »

Witam. Jak niektórzy z was wiedzą oprócz tego, że jestem motolotniarzem, jestem podmiotem zatwierdzającym. W związku z tą drugą rolą musiałem dobrze poznać Rozporządzenie Ministra odnośnie Urządzeń Latających oraz wymagania WT-M 2014. Nie potrafię swojego wpisu rozpocząć inaczej jak od zacytowania słów Alberta Einsteina: „Państwo jest dla człowieka, a nie człowiek dla państwa. Innymi słowy, to państwo powinno być naszym sługą, a nie my jego niewolnikami.”
Poniżej przedstawiam mój punkt widzenia.
W 2018 roku zmieniono przepisy dla ultralekkich i wzorem spadochroniarstwa, gdzie ten pomysł zdał egzamin, uznano, że motolotniarze powinni pilnować i kontrolować się sami. Rozporządzenie jest obszerne, ale po kilkukrotnym przeczytaniu zrozumiemy, że w logiczny i wręcz szczegółowy sposób określa zasady dalszego funkcjonowania wszystkich obszarów dotyczących urządzeń latających, poczynając od produkcji a kończąc na zdatności do lotu.
W myśl tego rozporządzenia to Podmiot Zatwierdzający jest obciążony odpowiedzialnością i decyduje o problemach nad którymi się teraz wspólnie pochylamy. Podmiot ten powinien uznać, czy wózek jest produkcji fabrycznej, czy konfiguracja wózek-skrzydło-silnik, jest prawidłowa, czy dana motolotnia zbudowana jest bezpieczna, czy posiada instrukcję i może zabierać pasażerów, czy tylko na użytek własny. Stwierdza zarówno czy motolotnia przeszła próby niszczące, posiada wszystkie instrukcje oraz wymagane 100 godzin w locie i może być używana do szkolenia młodych pilotów. Mówią krótko- czy K4, czy K6.
Obdarowany przez Urząd Lotnictwa Cywilnego uprawnieniami i odpowiedzialnością za wszystko co w obszarze urządzeń latających, Podmiot Zatwierdzający obciąża swoje sumienie i składa ŚWIĘTY PODPIS NA ŚWIĘTYM DOKUMENCIE, czyli ŚWIADECTWIE SPEŁNIENIA WYMAGAŃ TECHNICZNYCH bądź w KSIĄŻCE URZĄDZENIA LATAJĄCEGO.
Podmiotem zatwierdzającym może zostać każdy kto udowodni, że posiada wiedzę z obszaru motolotniarstwa, przyjął odpowiednie WYMAGANIA TECHNICZNE i posiada wzory dokumentów towarzyszących procesom kontroli. Wspomnę w tym miejscu o MECHANIKACH MOTOLOTNIOWYCH, których obszar wiedzy jest podobny albo nawet wyższy. Dotyczy on jednak praktyki warsztatowej a nie papirologii i opasłej dokumentacji. Dlatego tak ważne dla obu powinno być pracować wygodniej (w symbiozie) a nie konkurować z sobą.
Wciąż nie rozumiem jednej rzeczy. Dlaczego ULC nie pozwolił działać środowisku motolotniarzy autonomicznie i ciągle pragnie kontrolować i tłamsić obszary których się pozbyło? Dlaczego nie odcięto pępowiny i próbuje się kontrolować system, któremu nie pozwala się wystartować? Dlaczego w rzeczywistości nie nastąpił przepływ wspomnianej odpowiedzialności na środowisko motolotniarzy? Dlaczego teraz wprowadza się jakieś nowe przepisy, zmiany, szykuje nowe pułapki, wymyśla nowe przeszkody?
Uważam, że obecne zmiany nie mogą dotknąć tekstu Rozporządzenia Ministra o Urządzeniach Latających, ponieważ zmiana rozporządzenia zabierze rok albo więcej. Zmiany muszą dokonać się w zerwaniu ULC z rolą żandarma i postrzeganiu motolotniarstwa jako sportu lotniczego.
My Motolotniarze, Mechanicy, Podmioty Zatwierdzające potrzebujemy od ULC zaufania, wsparcia i zielonego światła. Nasza wiedza, doświadczenie i działanie według obecnych przepisów pozwolą nam odnaleźć prostą, logiczną i bezpieczną ścieżkę bez mnożenia przepisów i dokumentów. Wszystkim nam powinno zależeć na tym samym: bezpiecznym i dostępnym dla każdego użytkowaniu motolotni.
Pozdrawiam.
Tomek Kowalczyk
krzysztof
Posty: 1
Rejestracja: wt sty 28, 2020 10:43 am

Re: Ewidencjonowanie motolotni

Post autor: krzysztof »

Do 2005 r. motolotnie rejestrowane były w Rejestrze Aeroklubów Regionalnych a dane przekazywane były do Aeroklubu Polskiego. Motolotnie dopuszczane były do eksploatacji na podstawie oględzin Motolotniowej Komisji Technicznej Aeroklubu Regionalnego- bardzo kompetentny min 3 osobowy organ w skład którego musiał wchodzić- inżynier mechanik, instruktor I kl. jeżeli oblatywane były nowe konstrukcje, instruktor II kl. w przypadku przedłużania zdatności motolotniom wcześniej dopuszczonym do lotu, oraz przewodniczący sekcji. Przeważająca większość motolotni budowana była systemem amatorskim. Budowa przebiegała na podstawie ,,Tymczasowych przepisów dla lotni z napędem- wydanych do PL 25 w dniu 14.05, 1994 i zatwierdzonych przez GILC pismem GLC 712/94. Po wejściu nowego Prawa Lotniczego motolotnie te na podstawie Metryki Motolotni- tzw ,,białej,, na wniosek właściciela zostały wpisane do ewidencji ULC. Dotychczas przy różnych zmianach Rozporządzeń Ministerialnych motolotnie nienaruszenie figurowały w Ewidencji. Obecnie bez zmiany Rozporządzeń tylko na podstawie zmienianych co kilka dni ,,okólników,, ULC, motolotnie mogą wypaść z ewidencji, chociażby przez dokumenty, których żąda ULC, a które podczas budowy nie obowiązywały. Szczególnie chodzi tu o motolotnie budowane przez producentów. W tamtym czasie nie było żadnej listy Prezesa, do 2005 r. nie było również Prezesa. Naszym celem powinno być doprowadzenie do właściwego zakwalifikowania tych motolotni i bezzwłocznego doprowadzenia do uzupełnienia danych przez ULC i wystawienia nowego wzoru Świadectwa ewidencji. Nasza delegacja winna to przedstawić Wice prezesowi tak aby kolejni interesanci nie byli nękani pismami typu ,,WYTNIJ – WKLEJ nie zawsze merytorycznymi.
Pozdrawiam Krzysztof Gawidziel
ODPOWIEDZ